Site icon Narutowicza 10/12 – Pabianice

7 sposobów na dekoracje świąteczne – Martyna Karczewska

Wystrój wnętrz gra niebagatelną rolę w budowaniu świątecznej atmosfery. Wystarczy kilka sprawdzonych pomysłów, by w prosty sposób i niedużym nakładem finansowym zmienić mieszkanie tak, by zapanował w nim ciepły, odświętny nastrój. O tym, jak to zrobić opowie architekt Martyna Karczewska, która zaprojektowała wnętrza Rezydencji Narutowicza 10/12.

„Jestem zwolenniczką wykonanych osobiście, nie kupionych, stroików i dekoracji. Nie dość, że co roku mogą być one inne, to cieszą domowników bardziej, z uwagi na poświęcony czas.”

1. Choinka… królowa świąt Bożego Narodzenia
Bez względu na to, czy sztuczna, czy naturalna, ścięta, czy w donicy – w Boże Narodzenie zagości w każdym domu. Warto zadbać o to, by jej wystrój był spójny z resztą wnętrza. Poszczególnymi jej elementami możemy „grać” w całym mieszkaniu. Wystarczy, że wybierzemy z ozdób, które zbieramy od lat, tylko takie w jednym kolorze. To będzie kolor wiodący – zarówno na choince, jak w pozostałych częściach mieszkania. Do tego dokupujemy kilka poduszek, narzutę na kanapę o tej samej barwie i wnętrze od razu staje się inne, uroczyste, świąteczne. Jednocześnie pozostaje spójne i nie ma w nim wrażenia „bałaganu”. Co do pozostałych aspektów – warto odpowiednio dobrać wielkość choinki do wnętrza, w którym ma stanąć. W bloku z płyty sprawdzi się nieduże i niezbyt szerokie drzewko, które nie przytłoczy mieszkania. O odpowiedni efekt zadbajmy wtedy układem gałązek – niech będzie gęste, zwarte, bez prześwitów. Prawdziwie „zagrać” choinką możemy za to we wnętrzach z wysokim stropem – takich, jak wnętrza Rezydencji Narutowicza 10/12, która staje w centrum Pabianic. W takich apartamentach możemy pozwolić sobie na wysoką, okazałą choinkę, która będzie prawdziwą „Królową” i która będzie stanowiła „gwóźdź programu”. Dodatkowo postawiona przy oknie, spotęguje wrażenia, przez odbicie w szybie.

2. Okna
Fantastyczny efekt dają odbijające się w szybie światełka czy papierowe girlandy. Imponujące wrażenie możemy osiągnąć przy dużych przeszkleniach. W Rezydencji Narutowicza 10/12 sięgają one od podłogi do sufitu i tu mamy naprawdę duże pole do popisu. Powieszone w takich miejscach sznury lampek choinkowych, których końcówki swobodnie układają się na podłodze już robią tak mocne wrażenie, że we wnętrzu niewiele więcej potrzeba. Ale takie lampki możemy powiesić w oknie każdego mieszkania. To nie muszą być lampki choinkowe, wystarczą krótsze sznury światełek, zasilane na baterie, których nie brak w marketach. Ich ceny sięgają od 8 do kilkunastu złotych, możemy więc niskim kosztem, łącząc je np. z innym niż zwykle upięciem firanek czy zasłon, stworzyć ciekawy efekt. To zresztą nie muszą być tylko lamki. Do ozdoby okien możemy wykorzystać też papierowe girlandy – zakupione albo wykonane własnoręcznie. Do takich prac warto zaangażować dzieci. Maluchy zajmą się czymś, gdy my jesteśmy zajęci przygotowaniami i będą bardzo dumne, że wykonane przez nie ozdoby wiszą w eksponowanym miejscu.

3. Dekoracje
Jestem zwolenniczką wykonanych osobiście, nie kupionych, stroików i dekoracji. Nie dość, że co roku mogą być one inne, to cieszą domowników bardziej, z uwagi na poświęcony czas. Jeśli nie mamy go na tyle, by wykonać stroik z gałązek świerku czy jodły (najlepiej wykorzystać te, które zostały nam po ustawieniu naszego drzewka lub poprosić o resztki sprzedawcę choinek), możemy go zrobić z bombek choinkowych. Wystarczy przewlec przez oczka sznurek i opleść dookoła krążka na stroik. Ale bardzo efektownie będzie wyglądała kompozycja w szkle. Wystarczy duży słoik lub szklana waza i wrzucone do środka szyszki, bombki, gałązki, do tego świąteczne lampki na druciku na baterie. Taka ozdoba będzie się prezentowała bardzo okazale na komodzie czy stole.

4. Stół
Tu zachowajmy umiar. Stół i tak będzie zastawiony potrawami i zastawą. Im dodatkowych elementów mniej, tym lepiej. Wystarczy jedna okazała ozdoba, jak np. wspomniana kompozycja w szkle i świece. Albo sznur lampek choinkowych rozłożony na obrusie miedzy gałązkami i potrawami.

5. Wystrój otoczenia
Ważny nie tylko, jeśli mieszkamy w domu – tu pole do popisu jest naprawdę duże. Jeśli jednak mamy mieszkanie, warto pamiętać o rozwieszeniu światełek na zewnątrz, za oknem. To może być balustrada balkonu czy tarasu albo rośliny w donicach. Wtedy przestrzeń, która zwykle kończy się na oknie, za którym jest czarno, optycznie się powiększa – widzimy więcej, dalej, pogłębiamy wnętrze. Są miejsca, które nadają się do tego znakomicie – jak Rezydencja Narutowicza 10/12. Wszystkie jej mieszkania, co jest teraz rzadkością, wyposażone są w duże balkony i okazałe tarasy – o powierzchni nawet do 50 m kw. Tu mamy prawdziwe pole do popisu, zyskując dodatkową przestrzeń oświetleniem balustrad, czy ustawionych na tarasach cisów w okazałych donicach. Wyjście z oświetleniem na zewnątrz optycznie powiększy przestrzeń domu.

6. Oświetlenie
To ono buduje nastrój we wnętrzu, jego klimat. I jeśli chodzi o Boże Narodzenie, warto, by było ono ciepłe, delikatne, przytłumione. Niech towarzyszy nam w tym czasie raczej delikatne światło świec i lampek choinkowych niż duże centralne albo zimne ledowe z kinkietów. Górne światło warto wyłączyć choćby na samą kolację wigilijną.

7. Zapach
Na co dzień nie zwracamy na to uwagi, i rzadko praktykujemy, ale warto uzupełnić ten świąteczny nastrój świeczką zapachową. Pięknie uzupełni wnętrze zapach jabłka z cynamonem, czy pomarańczy i goździków.